27 września 2011

Dexter!

Mamy "problem", tym "problemem" jest młody wiek Dextera. Oczywiście nie jest to jakiś super problem, czasami to co on robi jest wręcz śmieszne ;)) Dexter ma dopiero 1 rok, czyli jest tak naprawdę jeszcze kocim dzieckiem i ciągle w głowie mu zabawy. Zabawa, zabawa, zabawa.. Dla Lilly i Lolka to świetna wiadomość ale przez pierwsze "chwilę". Nieraz (tak jak, np. dzisiaj) Dexter był tak natarczywy, że Lilly uciekła z pokoju, a Lolek zaczął na niego warczeć. Zabawianie Dextera i odciąganie go zabawkami szły na marne.. On chciał tylko Lolka i Lilly. A może to dlatego, że wcześniej nie miał styczności z kotami?







Zamach na Lolka




Zamach na aparat

Szybka toaleta


Zamach na Lilly (skok z drapaka na łóżko).





Lilly sobie idzie..


Kolejny nieudany zamach na Lilly



Widzicie gdzie leży Lolek?


Kolejny zamach, potem rozładował mi się aparat...

Słuchajcie, mam jeszcze jeden kłopot. Dexter wszystko gryzie..., a raczej przegryza. Nie wiem co z tym zrobić. Mam już przegryziony kabel od ładowarki, sznurek od worka, sznurek od aparatu. Dexter próbował przegryźć jeszcze kilka innych rzeczy.. Może czegoś mu brakuje, jakiś witamin na przykład?

7 komentarzy:

  1. Jaki śliczny ten kociak, moje koty też często gryzły różne rzeczy, więc myślę, że to normalne. ; p

    Zajrzyj do mnie na bloga. : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie wiem, moje nigdy nie robiły żadnych szkód. Wojowniczy ten kocurek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może będzie miał taki charakter zabawowy.
    Koty jak ludzie różne charaktery :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jak mój Gucio -gryzoń ;)
    Mój to nawet ciuchy gryzie -/

    OdpowiedzUsuń
  5. Agnieszko, nie chcę być monotematyczna, ale jeszcze raz napiszę, że bardzo podobają mi się robione przez Ciebie fotki :-) Piękne są, zwłaszcza podoba mi się ta, zatytułowana "zamach na aparat" ;-) Co do gryzienia - u nas tez miały taką fazę na kable. pomógł płyn odstraszający (do kupienia w sklepach zoologicznych) no i coś co leczy "wszystkie rany" - czyli czas ;-) Pozdrawiam Ciebie i twoje śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam pojęcia... Mój Mały Kot też ma lekkie ADHD, ale zamiast gryź wciąga ;). Sznurki, sznurówki itd... ;). Cudny jest Dexter i Lilly oraz Lolek również :)... Jakoś przetrzymają "trudny wiek" i później już będzie z górki i tak wykazują się dużą cierpliwością:)

    OdpowiedzUsuń
  7. gabi - Dziękuję za zaproszenie.

    hekate94 - Oj, tak. Wojowniczy..;)

    Klub Kota Jasna 8 - Może.. Wszystko wyjdzie w praniu ;D

    amyszka - Oj to współczuje, u nas jeszcze do tego nie doszło.

    wilddzik - Bardzo dziękuję. Kabel jak na razie przegryzł tylko raz, więc zobaczymy co dalej. Również pozdrawiam. ;)

    abigail - Tak, cierpliwość mają anielską. Ostatnio wstałam, a Lolek miał poobgryzane wąsy (kilka)...

    OdpowiedzUsuń

Komentując pozostawiasz po sobie ślad, dzięki któremu ja na pewno zajrzę do Ciebie ;)