Wychodzę do szkoły - jest na tyle ciepło, że nie muszę mieć nawet czapki, wychodzę - pada śnieg. Kolejnego dnia - piękne słońce (czas idealny by fotografować kociaste), a po chwili śnieg z deszczem. Kolejne dni zapowiadają już nadejście wiosny po czym znowu zaczyna padać.. Nie tylko ja mam z tym problemy.. Kociaste też się gubią i nie wiedzą czy już "zmieniać" sierść na wiosenną czy nie, powoli zacząć spalać zapasy zimowego tłuszczyku czy nie, być ospałym i kłaść się i zasypiać gdzie popadnie (tak jak to w okresie zimowym bywa) czy jeszcze nie..
Bo higiena to podstawa czy jest piękna, czy chmurnawa. |
Super kociaki - Do wiosny 10 dni - może będzie lepiej :))))
OdpowiedzUsuńAleż słodkie te Twoje koty ! :))
UsuńFaktycznie ciężko wyczuć tą pogodę ,ale będzie coraz lepiej :)
retro77 i amyszka:
UsuńDziękuję ;) Mam taką nadzieję :D
Słodziaki -domowe koty zimą się nudzą, ale działkowe lubią zimno, śnieg - zauważyłam, że mają wówczas o wiele więcej energii
OdpowiedzUsuńNo tak, ale na dwór nie bardzo miały ochotę wychodzić.. Takie to już są leniwce :D
UsuńAle wygrzewanie... Zazdroszczę im, że mają tyle czasu, by leniuchować. :)
OdpowiedzUsuńHaha.., ja także ;)
UsuńJak by nie było zdjęcia piękne i koty już takie wiosenne jakby :). U nas też do kitu z tą pogodą...
OdpowiedzUsuńDziękuję. Może to właśnie koty w końcu upolują wiosnę :D
Usuń