22 listopada 2011

Stare


Awaria jest spowodowana brakiem kabelka od aparatu.. Wszystko gubię prędzej czy później ;) Okazało się, że w aparaciku zalegają jeszcze zdjęcia z początków jesieni, a tam moja Sonieczka malutka ;D. Koteczki siedziały w cieplutkim domku.


Soniulka kochana
Z małym wytrzeszczem ;D



  

 

1 komentarz:

  1. Fajny psiaczek, ale Dexterowi w urodzie to nikt nie dorówna :-)

    OdpowiedzUsuń

Komentując pozostawiasz po sobie ślad, dzięki któremu ja na pewno zajrzę do Ciebie ;)