Lilly (z ang. lilia) jest ze mną od małego. Miała bardzo ciężki start co nadal jest widoczne.. Uwielbia się bawić, dokuczać, gryźć, przytulać się itp... Jednym słowem ma huśtawki nastrojów. Jest nietypowa. Wiem... Każdy powie tak o własnym kocie, ale chodzi mi tutaj o coś czego w większości nie zaobserwowałam u innych przedstawicieli jej gatunku. Między innymi jest to bezproblemowe otwieranie wszelkich szuflad, szafek oraz drzwi, picie herbaty, mleka, wody po prostu wszystkiego co m pod ręką, przepraszam pod łapą ;), jedzenie (i picie) łapkami jest tego więcej lecz nie będę wymieniała wszystkiego.
Mam nadzieję, że Lilly podbije również Wasze serca;).
(Zdjęcia kiedy Lilly była malutka.)